Jak wiadomo, każdy temat, czy tam dział życia ma swoje mity i legendy, które krążą od dawna.
Niektórych, to nie pamiętają nawet najstarsi górale. Wszystko to jest bardzo śmieszne i w niektórych aspektach życia nie przeszkadza. Niestety, w przypadku naszego zdrowia, takie legendy mogą nam bardzo zaszkodzić, zwłaszcza kiedy nasz stan i tam wymaga interwencji lekarza. Chciałam wam dzisiaj przedstawić kilka najpopularniejszych mitów związanym z naszym zdrowie, jakie można spotkać w mediach, prasie, czy internecie. Niektóre z nich to tezy, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Pamiętają je nasze mamy i babcie. Niestety, w nasze życie także się wkradły.
Należy pić osiem szklanek wody dziennie
Najpopularniejszy mit, o jakim słyszałam. Zawsze mnie bawił, nawet jak byłam młodsza. Pierwsze, co mi nie pasowało, to sugerowanie się ilością w tym przypadku. Przecież każdy z nas ma inne gabaryty i zapotrzebowanie. Od tego momentu, coś w tej tezie nie grało. Wszystko opiera się jednak na tym, że samo picie wody jest niesamowicie ważne dla naszego organizmu. W końcu to z niej się składamy. Odpowiednie jego nawodnienie działa na nas kojąco. Jest to ważna zasada, na której można zbudować nie jedną bujdę. Pamiętajmy jednak, że na pewno nie jest to osiem szklanek dziennie. Nie jest to żadna konkretna ilość. To, ile wody potrzebujemy, to indywidualna kwestia naszego organizmu. Tak samo jest z każdym spożywanym przez nas produktem, witaminą czy minerałem. Najważniejszym w tym przypadku wyznacznikiem, jest odczuwane przez nas pragnienie. Ja na przykład potrafię wypić w ciągu dnia naprawdę dużo. Wszyscy się aż dziwią tymi ilościami. Nie jestem też nie wiadomo jak dużą kobietą. Jestem wręcz filigranowa. Były momenty, że byłam w stanie przerobić w ciągu doby 4-5 litrów płynów. Pokazuje to, jak bardzo są to indywidualne wielkości. Musimy monitorować, czego tak naprawdę nasz organizm potrzebuje. On wie najlepiej, co dla niego dobre.
Jedna „wizyta” w wc dziennie to podstawa
Jak to mawia mój znajomy: „Dobre wypróżnienie jest podstawą ludzkiej egzystencji”. Może i tak, ale przez to także na temat naszego układu wydalniczego powstały niezliczone teorie spiskowe. Prawda leży jednak pośrodku. Najważniejsze jest to, aby toaletę odwiedzać wtedy, kiedy istnieje taka potrzeba. Przecież, nie będziemy robić tego na siłę, bo mit mówi, że mamy odwiedzić WC raz lub dwa razy dziennie. Naszego organizmu nie przeskoczymy. Ważna jest regularność, odnosząca się do naszych przyzwyczajeń dietetycznych. Często jest chodzić do toalety często, jeżeli mamy dietę sałatkową, lub tylko raz dziennie, gdy gustujemy w coraz to nowych kebabach z przeróżnymi sosami. Pamiętajmy, że nic na siłę.
Potrzebujemy osiem godzin snu w ciągu doby
Zastanawiam się, czy najbardziej bawi mnie zawsze mit o piciu wody, czy ten o tym, ile musimy przespać. W życiu nie słyszałam większej głupoty, niż określenie czasu, jaki każdy człowiek potrzebuje na sen — patrz dalej — wypoczynek. Każdy z nas regeneruje się inaczej i z inną częstotliwością. Sama jestem osobą, która nie potrzebuje zbyt dużo odpoczynku i kocha być w ruchu. Wiecznie aktywna. Więcej niż sześć godzin snu w ciągu dobry sprawia, że jestem nie do życia. Wiecznie ospała, z opóźnioną reakcją, bez życia. Znam też osoby, które potrafią przespać dziesięć godzin i więcej. Tylko wtedy potrafią normalnie funkcjonować. Każde wstanie z łóżka przed godziną 9-10 to dla nich ból istnienia. Zatem dzienna dawka snu jest sprawą także mocno indywidualną. Nie powinniśmy tego systematyzować. Bardziej od długości, istotna jest jakość naszego snu. Musimy pamiętać i starać się zrobić tak, aby nasz sen był ciągły. Tylko wtedy odpoczniemy naprawdę. Śniąc, przechodzimy z jednej fazy snu do drugiej. Jeżeli wybudzamy się w trakcie, to przerywamy ten proces i nasz organizm nie odpoczywa należycie. Czasami lepsze jest cztery godziny ciągłego snu, niż dziesięć godzin, w których co chwilę się budzimy.
Należy regularnie robić detoks całego organizmu.
Jest to taki mit, który szczerze mówiąc, nie do końca jest kłamstwem. Nasz organizm potrzebuje oczyszczenia, ale potrafi sam to sobie zapewnić. Za detoks odpowiada wątroba. Postarajmy się na co dzień zadbać o optymalną dietę i prowadzić zdrowy tryb życia. Wtedy samoczynny detoks naszego organizmu nam wystarczy. Jeżeli pakujemy naszą wątrobą tłustym jedzeniem i poprawiamy alkoholem, to nie możemy się dziwić, że ma problemy. W końcu nie jest nieśmiertelna. Musimy zatem na nią uważać najbardziej jak to tylko możliwe. To bardzo ważny narząd.