Miażdżyca to przewlekła choroba tętnic. Ma ją mój ojciec, dlatego tak bardzo się nią interesuje od jakiegoś czasu.

Choroba ta rozpoczyna się od uszkodzenia śródbłonka, a następnie jego komórki gromadzą nadmierny cholesterol. Prowadzi to niestety do strasznych powikłań jak niedrożność tętnic, udarów niedokrwiennych, choroby wieńcowej, a nawet w skrajnych przypadkach do tętniaka.

Skutki tej choroby zależne są oczywiście od  lokalizacji zmian spowodowanych miażdżycą.

Tak więc, w przypadku zmian w łuku tętnicy głównej, mamy do czynienia z problemami z dopływem krwi do kończyn górnych, które mogą prowadzić do choroby Takayashu. Zmiany mogą być także zlokalizowane w aorcie piersiowej albo aorcie brzusznej. Takie zmiany obejmują też tętnice nerkowa oraz rozwidlenia aorty i niestety potrafią doprowadzić do nadciśnienia wtórnego, oraz niedokrwienia przewodu pokarmowego. Nie jest to koniec. Ostatnie lokalizacje zmian to tętnica szyjna i tętnica mózgu. Tutaj skutki są już tragiczne. Upośledza to zaburzenia krążenia w naszych mózgu oraz ośrodkowym układzie nerwowym. Może mięć konsekwencje w postaci zaburzeń osobowości, amnezji, zaburzeń mowy, czy też niedowładów.

Miażdżyce nie trudno rozpoznać i zdiagnozować.

Od strony medycznej robi się USG dopplerowskie naczyń. Można zrobić to też po objawach, jakie nam doskwierają. Miażdżyca tętnic mózgu objawia się apatia, utratami przytomności, czy bólami głowy. Ta, która obejmuje kończyny dolne, może być sygnalizowana przez bladość skóry, wyziębienie, skurcze kończyn, zaczerwieniania, obrzęki, a nawet martwicę. Te ostatnie mogę doprowadzić do posocznicy, a co za tym idzie amputacji kończyn. Zatykanie tętnic spowodowane jest przez procesy autoimmunizacyjne, a także złą dietę, infekcję, alkohol i wiele innych czynników. Miażdżyca jest, co najważniejsze odwracalna. To nie wyrok śmierci, po warunkiem, że postaramy się sobie pomóc.

[vlikebox]

Jednym z pierwszych kroków, jaki należy poczynić, to zaopatrzyć się w witaminę B.

W połączeniu z kwasem foliowym może zdziałać cuda. Według artykułu opublikowane w piśmie „Atherosclerosis” wystarczy stosować przez rok następującą mieszankę: 2,5 mg kwasy foliowego, 25 mg witaminy B6, 0,5 mg witaminy B12. Są to dawki dzienne. Witaminy oczywiście musimy pobierać naturalnie. Jeżeli już zdecydujemy się na jakiś suplement, to niech on będzie także naturalny. Preparat, który nabędziemy, powinien zawierać też witaminę C oraz bioflawonoidy. Składniki te wspomagają wchłanianie witamin z grupy B. Kolejną substancją, która może okazać się pomocna jest L-Arginina. Jest to nic innego jak aminokwas, zapobiegający gęstości tętnic. Arginia jest od dawna stosowana w lecznictwie w celu usuwania toksycznego amoniaku powstającego w organizmie w niewydolności wątroby i w stanach astenicznych. Prawdopodobnie w przebiegu miażdżycy dochodzi do zaburzeń przemiany endogennej L-argininy do NO. Leczenie miażdżycy przez podawanie egzogennej L-argininy może spowodować zmniejszenie napięcia naczyń oraz zahamować tworzenie się neointymy, a dłuższe podawanie może przywrócić prawidłowy metabolizm.

Kolejnym złotym środkiem do walki z miażdżycą są kurkuma, sezam i czosnek.

Niby to coś, co mamy w przyprawach codziennych, a nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak świetnie działają na problemy miażdżycowe. Kurkuma to przede wszystkim ogromne ilości polifenoli. Dzięki temu przyprawa ta pomaga ochraniać nasze serce. Pamiętajmy jednak, że proces obróbki kurkumy może spowodować straty na jej wartościach leczniczych. Warto wybrać korzeń kurkumy w całości. Można zaopatrzyć się też w suplementy z zawartością tej wspaniałej przyprawy. Jeżeli chodzi o sezam, to dużo osób pomija go w diecie. W sezamie znajdują się naturalne sterole. Nie wiem, czy wiecie, ale to właśnie one odpowiadają za zmniejszenie ilości złego cholesterolu w organizmie. Już pisaliśmy o tym, jak zdrowotnym dodatkiem jest czosnek, ale mało kto wie, że przy miażdżycy także może mieć swój pozytywny udział.

Zmiana diety to jednak nie wszystko. Są także rzeczy, których przy miażdżycy należy unikać.

Wiele młodych osób spędza zbyt dużo czasu przed telewizorem czy komputerem, opychając się jedzeniem z fast foodów. To prosta droga do tego, by w przyszłości nabawić się miażdżycy. Badania dowodzą, że nadmierne spożywanie tłuszczów zwierzęcych, stres, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, czerwienica prawdziwa i niektóre infekcje mogą prowadzić do zmian miażdżycowych. Te pojawiają się w mózgu, sercu, nerkach i kończynach dolnych, jednak są odczuwalne, dopiero gdy zaburzają ich ukrwienie. Dlatego trzeba w trybie pilnym:

  • unikać chodzenia w ciasnym, wilgotnym, nieprzewiewnym (np. gumowym) obuwiu,
  • unikać nadmiernego oziębiania kończyn,
  • unikać czynników zagrożenia dla przyspieszonego rozwoju miażdżycy,
  • bezwzględnie zaniechać palenia tytoniu,
  • unikać nadmiernych bodźców emocjonalnych,
  • unikać „przemęczania” kończyn (nadmierne chodzenie i stanie).

Dodanie tych naturalnych środków do odpowiedniej diety o niskiej zawartości tłuszczów nasyconych, a także wprowadzenie zdrowych nawyków do rozkładu dnia, pomoże nam w leczeniu miażdżycy. Dzięki temu obniżymy ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu.

[vlikebox]