Czosnek jest niepodważalnym liderem, jeżeli chodzi o właściwości lecznicze. Zacznijmy od tego, że jest mocno antybakteryjny, ale o tym pewnie wszyscy wiecie.

Czosnek jest też naturalnym antybiotykiem, który hamuje rozwój bakterii, ale i zwalcza infekcje. Jedyną jego wadą jest chyba jego nieprzyjemny zapach, ale to można przecierpieć, jeżeli mamy być zdrowi.

Tak naprawdę wystarczy tylko i wyłącznie jeden ząbek czosnku dziennie, aby w krótkim czasie odczuć jego zbawienny wpływ na zdrowie.

Pakujemy się niewiadomego pochodzenia antybiotykami chemicznymi, a w tym malutkim ząbku mamy całą aptekę i nawet jeszcze więcej. I wszystko jest naturalne, bez skutków ubocznych dla naszego organizmu. To maleństwo ma jeszcze kilka zalet. Zacznijmy od tego, że usuwa patogeny i zapewnia dobre krążenie. Jest też niskokaloryczny, bogaty w witaminy C i B6, selen i mangan.

Czosnek obniża poziom tak szkodliwego dla naszego organizmu cholesterolu.

Chodzi oczywiście o tego złego brata, czyli LDL. Jakiś czas temu na Uniwersytecie Oksfordzkim przeprowadzono serię badań. Meta-analizy dowiodły zbawienny wpływ śmierdzącego czosnku na obniżenie poziomu LDL. Niestety, nie ma on wpływu na trójglicerydy. Ich poziom w trakcie badań pozostawiał bez zmian. Inne pozytywne skutki ma ten sam składnik czosnku, który odpowiedzialny jest za jego „specyficzny” zapach. Ten składnik to sulfotlenek disiarczku diallilu. Ten dziwny do wymówienia związek odpowiada za rozszerzanie naczyń krwionośnych, a co za tym idzie pomaga zapobiegać miażdżycy oraz działa na układ moczowy, a dokładnie to na jego oczyszczenie z bakterii. Tutaj też wnioski tez podparte są badaniami klinicznym. Tym razem, za badania zabrali się naukowcy z King Khalid University w Arabii Saudyjskiej. Z tych analiz wynika, że  dawka 600-1500 mg czosnku była równie skuteczna w obniżaniu ciśnienia tętniczego co popularny lek stosowany w leczeniu nadciśnienia.

[vlikebox]

Wiadomo nie od dziś, że czosnek jest genialny, jako antybiotyk i świetnie podnosi odporność.

Z czystym sercem można przyznać też, że jest o wiele lepszy od swoich sztucznych kuzynó. Czosnek radzi sobie tam, gdzie zawodzą chemiczne antybiotyki. Jednak, co naturalne, to naturalne. Kiedyś czosnek kładziono też na gojące się rany, ponieważ ma świetne właściwości antyseptyczne.   82% bakterii, których nie mogą zabić antybiotyki chemicznie ginie po potraktowaniu wodnym ekstraktem z czosnku. Czosnek zawiera dużo witaminy B6, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego i efektywnego wzrostu nowych komórek. Badania nad powiązaniem czosnku z odpornością prowadzili lekarze z Wielkiej Brytanii. Wykazały one, że wzbogacenie potraw trzygramowym dodatkiem siekanego czosnku przyniosło zmniejszenie częstości zachorowań na grypę i przeziębienie aż o 63%. Jest to bardzo imponujący wynik, trzeba przyznać. Dodatkowo, czosnek obniża też zbyt wysoki poziom cukru we krwi, dlatego polecamy jest chorym na cukrzycę i insulinooporność.  Lekarze zidentyfikowali też blisko 20 różnych składników soku czosnkowego, które korzystnie wpływają na stan mięśnia sercowego.

Dlaczego warto jeść czosnek?
Dlaczego warto jeść czosnek?

Badania prowadzone w amerykańskim  National Cancer Institute dowiodły pozytywny wpływ stosowania czosnku na komórki rakowe.

Tylko dziesięć gramów siekanego czosnku lub cebuli szalotki dziennie zmniejsza ryzyko rozwoju raka prostaty, ale też czosnek może zmniejszyć częstość występowania polipów w jelicie grubym. Można powiedzieć, że jest wręcz lekiem idealnym. Do listy doliczyć można też minimalizację zagrożenia Alzheimerem i demencją starczą, uszkodzeń układu nerwowego, pozytywne działanie na układ kostno-stawowy, zwiększenie estrogenu u kobiet w trakcie menopauzy. Mówi się też, że najlepiej jest spożywać go surowego — cały, albo rozgnieciony. Obróbka termiczna niszczy bowiem najcenniejsze składniki czosnku. Najlepiej siekać go bardzo drobno.

Jedna uwaga na koniec — osoby z zaburzeniami krzepliwości krwi i te, które przyjmują leki na rozrzedzenie krwi, powinny skonsultować z lekarzem dozwoloną ilość czosnku w jadłospisie.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak walczyć z bólem stawów?
Następny artykułBakteria, która atakuje układ pokarmowy – Helicobacter pylori
Od wielu lat pracuje jako dietetyk i doradca żywieniowy. Jest zwolenniczką jedzenia wszystkiego, na co pozwala nam organizm. Zamiłowanie do sportu i aktywności fizycznej skłoniło mnie do głębszego zapoznania się z wpływem spożywanych posiłków na organizm ludzki.