Ostry, nieustępujący ból po lewej stronie brzucha, promieniujący do pleców utrzymujący się przez kilka dni i powracający napadami może oznaczać ostre zapalenie trzustki.
Ból jest nie tyle już nieprzyjemny, ile przeszywający i czasami nie do wytrzymania. Powodem ostrego zapalenie trzustki jest także nadmierne spożycie alkoholu, które prowadzi do przewlekłego zapalenia trzustki, które miewa zaostrzenia oraz uraz brzucha. W czasie napadu bólu pacjenci mogą przyjmować pozycje, które zmniejszają jego odczuwanie (ułożenie na lewym boku, pozycja skulona z kolanami blisko klatki piersiowej). W razie przewlekłych bólów brzucha, utraty masy ciała lub nawracających biegunek tłuszczowych należy zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu w celu przeprowadzenia odpowiedniej diagnostyki.
Trzustka to niesamowicie ważny narząd. Produkuje on enzym, który w dużej mierze odpowiada za trawienie i rozkładanie białek, oraz tłuszczy.
Zapalenie trzustki może wywołać także infekcja wirusowa, np. świnka, przyjmowanie niektórych leków. Ostre zapalenie tego narządu wymaga pobytu w szpitalu, ale jednak trzeba się bardzo postarać, aby się do tego doprowadzić. Jak wiadomo, człowiek jednak potrafi. Jesteśmy specjalistami w dziedzinie szkodzenia sobie samym. Zdarzają się też przypadki, że potrzebna jest operacja. Prawda jest też taka, że jeżeli sami dobrze rozpoznamy pierwsze objawy i weźmiemy się za siebie, to sami możemy sobie pomóc i interwencja chirurga nie będzie konieczna. Warto reagować nawet wtedy, gdy dolegliwości wydają się błahe i z pozoru przesadzone. Niestety, ale wraz z niszczeniem narządu dochodzi do upośledzenia produkcji insuliny, a to niestety jest mocno niebezpieczne dla naszego organizmu. W wybranych przypadkach – kiedy typowe postępowanie zawodzi – przeprowadza się zabieg chirurgiczny polegający na usunięciu fragmentu trzustki. Operacja znacznie łagodzi lub całkowicie zniesie silny ból.
Mało kto wie, jak rozpoznać pierwsze objawy zapalenia trzustki, a jest to niesamowicie łatwe.
To, co powinno dać nam do myślenia, to taki objawy, jak:
- swędzenie,
- szybki spadek masy ciała,
- nadmierny apetyt,
- ból w górnej części brzucha,
- wymioty,
- gorączka,
- zaburzenia trawienia.
Nie są to objawy, które tak ot sobie można pominąć i nie zauważyć. Z natury jednak ludzie zamiatają je pod dywan i uważają, że nic się nie dzieje. Objawy te mogą sugerować niewydolność tego jakże ważnego narządu, a nawet już zapalenie. Jeżeli jest to już stan zapalny, niezwłocznie trzeba zgłosić się do szpitala. Wśród schorzeń trzustki często wymienia się zapalenie. Może mieć ono postać ostrą lub przewlekłą. Każda z tych postaci choroby przebiega nieco inaczej i daje inne objawy. W ostrym zapaleniu trzustki bardzo silny ból pojawia się nagle, co oznacza, że enzymy zaczynają trawić własne białko i tłuszcze. Gdy napady bólu występują we wczesnym stadium choroby, nie wiadomo, czy jest to ostra postać schorzenia, czy pogorszenie stanu zdrowia wynikające z przewlekłego zapalenia narządu. Skutkiem choroby może być poważne odwodnienie organizmu, lekkie zażółcenie skóry i gałek ocznych lub cukrzyca.
[vlikebox]
[vlikebox]
Oczywiście, możemy sami próbować sobie pomóc, kiedy tylko zauważymy pierwsze objawy.
Zapalenie trzustki może przerodzić się w postać przewlekłą bez epizodów ostrej postaci choroby. O postępowaniu leczniczym przy przewlekłym zapaleniu trzustki decyduje stan chorego. Czasami wystarcza dieta niskotłuszczowa i powstrzymywanie się od picia alkoholu. Odrobina samozaparcia jest w tej kwestii także niezbędna. Trzustka jest bowiem specyficznym narządem, o który trzeba mocno zadbać. Na pierwszy kęs idzie oczywiście rzucenie palenia. Prawda jest taka, że palenie jest już mało modne, a wręcz odrzucające, więc osobiście nie mogę zrozumieć ludzi, którzy to robią. Ani to fajne, ani modne, ani nawet przyjemne. Śmierdzi się po tym, jakby się z tytoniem obmacywało, a dodatkowo szkodzi naszemu zdrowiu. Alkohol przynajmniej smakuje, jak na przykład dobre wino, czy likier, ale w fajkach nie ma nic, ale to nic pozytywnego. Tytoń dodatkowo ma niesamowicie negatywny wpływ na naszą trzustkę i jak pewnie wiecie nie tylko na nią. Jego używanie może zwiększyć ryzyko nawet raka w tym obszarze, także paleniu mówimy ZDECYDOWANE I STANOWCZE NIE!
Kolejny krokiem będzie picie ziołowych mieszanek, które powinny usprawnić pracę tego wspaniałego narządu.
Przepisów jest kilka i ziół pokaźna ilość. Dla każdego coś się znajdzie. Jeden przepis opracował nawet słynny zielarz, ojciec Klimuszko. Do jego przygotowania potrzebować będziemy bylicę, liście mięty, macierzankę, korzeń arcydzięgiela, rumianek, szyszki chmielu, lawendę i nagietek. Jest to dość czasochłonna mieszanka, ale bardzo pozytywnie wpływająca na trzustkę. Można także kupić gotowy specyfik. Ten sam ojciec Klimuszko opracował także przepis na nalewkę. Robimy ją z tych samych ziół, co napar. Nalewka dodatkowo reguluje poziom cukru we krwi. Ją także możemy kupić w sklepach i aptekach zielarskich. Jeżeli nie chcemy jednak nic pic i wolimy tabletki, to w aptekach mamy do nabycia ziołowe kapsułki na trzustkę z kminem, miętą, macierzanką, mniszkiem i koprem włoskim.
Nie tylko suplementacja i zioła mogą poprawić pracę trzustki. Musimy zrobić jeszcze kilka kroków.
Pamiętajmy o tym, że jeżeli jesteśmy bardziej przy kości, to powinniśmy zrzucić wagę. Zarówno na sam proces odchudzania, jak i trzustkę pozytywnie wpłynie duża ilość malutkich posiłków. Dzięki temu nasza obolała trzustka nie będzie miała dużo do przerobienia na raz i przyzwyczai się do regularnej produkcji enzymów trawiennych. Dobrze, jeżeli zaczniemy jeść pięć posiłków dziennie bogatych w warzywa i owoce. Owoce ograniczamy jednak tylko do jednego lub dwóch dań, ze względu na ilość naturalnego cukru. Niezbędne do regulacji pracy trzustki jest białko i unikanie tłuszczy. Z doświadczenia wiem także, że może pomóc olej lniany. Szczególnie polecam ten dr Budwig i stosowanie według jej przepisu. Dieta dr Budwig ma za zadanie dostarczyć organizmowi pokarmy bogate m.in. w tłuszcze omega-3, węglowodany złożone, błonnik i antyoksydanty.
Tempo rozwoju zmian chorobowych zależy od predyspozycji genetycznych oraz od ekspozycji na alkohol i palenie tytoniu. Około 70% chorych przeżywa dziesięciu lat, a 45% przeżywa dwadzieścia lat. U ok. 4% chorych w ciągu dwudziestu lat rozwinie się rak trzustki.
Pasta dr Budwig
- 5-6 łyżek oleju lnianego,
- 12,5 dag chudego sera,
- ulubione zioła do smaku,
- sól,
- czosnek.
Olej i ser miksuj przez 5 minut. Gotową pastę możesz doprawiać ziołami, solą, pieprzem, papryką i czosnkiem. Budwig zalecała jedzenie pasty rano razem z płatkami zbożowymi, łyżką zmielonego siemienia lnianego i tartym jabłkiem.
Stosuje się ją następująco: 2 łyżki w profilaktyce, 2-4 w lekkich schorzeniach, 6 – w cięższych. Po przyrządzeniu pastę trzeba przechowywać w lodówce.
Oleolux
- 250 g oleju kokosowego (w zależności od temperatury otoczenia ma konsystencję stałą lub płynną),
- cebula,
- 10 ząbków czosnku,
- 125 ml oleju lnianego.
Szklany pojemnik z olejem lnianym włóż do zamrażalnika. Obierz cebulę i czosnek. Przekrój cebulę na pół i obie połówki lekko podsmaż na oleju kokosowym, aż będzie złocista. Po 15 minutach dodaj 10 ząbków czosnku i podsmaż jeszcze trzy minuty. Teraz przelej ten gorący tłuszcz przez sitko do schłodzonego pojemniczka z olejem lnianym.