Mogłoby się wydawać, że palacze należą do mniejszości, ale w Polsce jest ich naprawdę ogromna ilość. Nałogiem tym jest zarażonych 9 milionów Polaków i – co gorsza – większość z nich wierzy w popularne mity dotyczące palenia. Oczywiście wiedzą oni, jak ten nałóg jest szkodliwy, ale starają się go uzasadniać pewnymi dziwnymi stwierdzeniami. Do najpopularniejszych wymówek należą te o odstresowaniu oraz odchudzaniu.
Papierosy stały się modne w Polsce w latach powojennych. Najwięcej palaczy mieliśmy na początku lat 80 ubiegłego wieku, było ich wtedy prawie 15 milionów. W tych latach przeciętny palacz był mężczyzną w wieku od 20 do 29 lat. W tej grupie wiekowej paliło wtedy 8 na 10 mężczyzn. W przypadku kobiet sytuacja wyglądała lepiej, bo po papierosa sięgała co druga dwudziestolatka. Taka powszechność tego nałogu spowodowała spustoszenie zdrowotne w naszym społeczeństwie. Lekarze zaobserwowali znaczny wzrost liczby zachorowań na raka płuc. Co prawda, choroba ta jest bardziej „popularna” wśród mężczyzn, ale u kobiet nie wygląda to też najlepiej. Niestety, ale panie umierają już częściej z powodu raka płuc niż nowotworu piersi. Chcecie zobaczyć, w jaki sposób palacze tłumaczą swój nałóg?
Palenie łagodzi stres.
Jest to kompletna bzdura, ponieważ nikotyna tak naprawdę pobudza, zamiast uspokajać. Dlaczego zatem palacze się uspokajają po „puszczeniu dymka”? Tak naprawdę związane jest to z zaspokojeniem głodu nikotynowego u nałogowego palacza. Dłuższa przerwa od papierosa powoduje oczywiście obniżenie stężenia nikotyny we krwi. Jest to sytuacja niekomfortowa dla osoby uzależnionej, przez co robi się ona nerwowa. Z tego samego powodu palacze twierdzą, że nałóg sprawia im dużo przyjemności.
Cienkie papierosy mentolowe praktycznie nie szkodzą.
To tak jakby ktoś dodawał sobie do jedzenia małą porcje arszeniku w celu hartowania organizmu. Papierosy mentolowe zawierają te same substancje smoliste oraz rakotwórcze, co zwykłe papierosy. Jedyna różnica polega na dodaniu aromatu, który zmniejsza nieprzyjemny posmak. Mało tego, przyjemniejszy smak w przypadku wielu osób sprawia, że palą one więcej. To samo tyczy się grubości papierosów. Cienkie zawierają mniej tytoniu w pojedynczej porcji, dla tego też dla wyrównania spala się ich większą ilość.
Dużo osób twierdzi, że papierosy wspomagają odchudzanie.
Cóż, ten mit wziął się z obserwacji osób rzucających palenie. Niestety, ale wychodzenie na codzienny dymek zaprogramowało ich na konieczność wykonywania pewnych czynności. Dlatego też, znaczna część osób rzucających palenie stara się czymś zastąpić codziennego papierosa (a nawet całą paczkę). Jednak są to często produkty łatwo dostępne, czyli cukierki, ciastka, paluszki, chipsy czy inne niezdrowe przekąski. Dodatkowo odstawienie papierosów poprawia węch i smak, zatem obiad zaczyna lepiej smakować.
Mała ilość papierosów nie szkodzi.
Nawet jeden papieros dziennie może mieć dość nieprzyjemne skutki zdrowotne. Część osób ma genetyczne skłonności do różnych chorób, przy czym rak płuc nie jest tutaj wyjątkiem. Po co zatem działać na swoją niekorzyść i zwiększać szansę na zachorowanie na tę śmiertelną chorobę? Przecież już samo bierne palenie jest dla nas bardzo szkodliwe. Takie osoby też mają później problemy z rakiem płuc.
[vlikebox]