Kiedy słyszę od kogoś stwierdzenie w stylu „to tylko endometrioza”, to otwiera mi scyzoryk w kieszeni. Prawdą jest, że zapada na nią coraz więcej kobiet, ale to wcale nie znaczy, że jest błaha i należy ją pominąć.

Choroba ma przede wszystkim kilka stopni zaawansowania i o ile w tym pierwszy jest praktycznie niezauważalna, o tyle w końcowych stadiach jest krytyczna i zagrażająca życiu kobiety. W niektórych kręgach piszę się nawet o pięciostopniowej skali endometriozy (oficjalnie jest ich cztery), ze względy na nasilenie objawów i ilość zajętych i wyniszczonych organów wewnętrznych. Endometriozę potwierdzanie się badaniem poziomu markera CA-125 z krwi obwodowej oraz laparoskopią zwiadowczą z histopatologią. W innym wypadku nie można potwierdzić endometriozy — można jej tylko domniemać.

To, co w pierwszej kolejności powoduje endometrioza to bezpłodność i niesamowicie silne bóle.

Komórki błony śluzowej osadzają się w jajnikach, jajowodach, otrzewnej, pęcherzu, odbytnicy, jelitach. Zdarza się, że wędrują z krwią dalej, wgłąb organizmu, nawet do serca, mózgu, czy gałki ocznej. Komórki zmienione przez endometriozę zachowują się tak, jak macica — krwawią w trakcie menstruacji, co w następstwie powoduje stany zapalne i zrosty sklejające narządy ze sobą. Endometrioza objawia się bólami w okolicach intymnych, nieregularnymi okresami, problemami gastrycznymi, bólami krzyża, depresją, nudnościami, przemęczeniem i bezsennością. Mogą dojść też dolegliwości ze strony układu moczowego. Wszystko w zależności od tego, które narządy są zaatakowane przez zmiany. Choroba może także przebiegać bez objawów, a wszczepy endometrium mogą powstawać i powiększać się nawet przez kilka lat. Najczęściej chorują kobiety po trzydziestce i jest taki niepisany zwyczaj mówiący, że wczesna ciąża ratuje od endometriozy. Jest to spowodowane naturalnym progesteronem w trakcie ciąży, który hamuje procesy tworzenia jajeczek w organizmie kobiety, a co za tym idzie miesiączkowanie. W przypadku leczenie farmakologicznego podaje się sztuczny progesteron właśnie przez okres sześciu do nawet dziewięciu miesięcy. Niektórzy ginekolodzy starają się także leczyć endometriozę tabletkami antykoncepcyjnymi, co może nieść jednak pewne zagrożenie. W trakcie tej choroby należy ograniczyć estrogen. Jest on wręcz pożywką dla endometriozy. Tabletki antykoncepcyjne mogą zawierać estrogeny i progestageny. Sami możecie dodać dwa do dwóch, aby wiedzieć, co stanie się w trakcie podawania dodatkowej dawki estrogenów do chorego już organizmu.

Jak radzić sobie z endometriozą
Jak radzić sobie z endometriozą

Skoro zaleca się ograniczenie estrogenu, to nie tylko chodzi tutaj o tabletki, ale i środki użytku codziennego.

Dobrze by było, aby pani, która choruje na endometriozę, pozbyła się wszystkich kremów, balsamów, płynów, szamponów z estrogenami. Tyczy się to także samoopalaczy i opalania na słońcu, który wspomaga produkcję estrogenu. Pamiętajmy, że stosowania terapia farmakologiczna pomaga zahamować chorobę i uśmierzyć ból, ale same musimy jeszcze podziałać. Dodatkowo środki farmakologiczne powodują niesamowite skutki uboczne. Na tej liście znajdziemy choćby wszystkie efekty menopauzy jak uderzenia gorąca, wahania nastroju, zatrzymanie wody w organizmie, osteoporozę, skoki ciśnienia, zakrzepicę, zapalenia pochwy, problemy ze stawami, omdlenia. Środki farmakologiczne pomagające przezwyciężyć endometriozę są niesamowitym bagażem, który nie zawsze organizm potrafi udźwignąć. Jest jednak lista metod naturalnych, które pomagają w walce z bólem i rozchodzeniem się zmian. Powiem wam, że walczyłam z endometriozą wiele lat, jestem po kilku cięciach i stan był bardzo poważny, ale dzięki zmianom, jak poczyniłam na tę chwilę, od pół roku jest czysto w macicy, jajnikach, otrzewnej i gdzie to tam jeszcze zalazło. Bóle zniknęły i czuje się o wiele lepiej.

[vlikebox]

Pierwszy i chyba moim zdaniem najważniejszy punkt to zmiana diety.

Dietą można zdziałać cuda. W tej jednak chodzi przede wszystkim o pozbycie się jedzenia przetworzonego i węglowodanów. Nikt was nie zabije, jak raz na miesiąc zjecie pizzę, czy pierogi, ale węgle nie mogą być podstawą diety. Z waszych półek muszą zniknąć też wszystkie produkty zawierające cukier. Cukier jest pożywką dla nowotworów, ale jak się okazuje dla endometriozy także. Dodatkowo taka zmiana diety sprawi, że poprawi wam się trawienie, co w przypadku uszkodzonych endometriozą jelit jest bardzo ważne. Pamiętajmy też, aby unikać chemikaliów. Pewne środki zanieczyszczające środowisko, takie jak dioksyna czy polichlorowane bifenyle (PCB), prawdopodobnie odgrywają rolę w rozwoju endometriozy. Chodzi przede wszystkim o chemiczną żywność. Dobrze jest mięso kupować od dostawców ekologicznych albo ograniczyć jego spożycie na korzyść warzyw i owoców. Spośród tysiąca kobiet przebadanych w północnych Włoszech te jedzące niewiele świeżych owoców i zielonych warzyw oraz dużo wołowiny i czerwonego mięsa okazały się zagrożone endometriozą w znacznie większym stopniu. Nie jest to jednak dlatego, że mięso szkodzi. Szkodą substancje toksyczne w mięsie. Produktem, który jest jeszcze na liście zakazanych, jest soja. Dokładnie to produkty pochodzenia sojowego, które są mocno estrogenne. Są w strukturze podobne do estrogenu ssaków, ale mające słabsze działanie niż estrogen (słaby zamiennik estrogenu) lub antyestrogen (blokujących działanie estrogenu).

Jak radzić sobie z endometriozą
Jak radzić sobie z endometriozą

Kolejnym krokiem jest rzucenie kawy.

U kobiet pijących ponad półtorej filiżanki kawy dziennie występuje prawie dwa razy większe ryzyko rozwoju endometriozy i w rezultacie bezpłodności. Poza tym kawa może mieć szkodliwy wpływ na uszkodzony przewód pokarmowy, powodować bóle i bolesne zaparcia. Niezbędne w terapii jest też spożywanie kwasów Omega-3. Kwasy tez pomagają redukować stan zapalny. Ja wspierałam się olejem lnianym, który jest niezastąpiony w tej dziedzinie. Codzienna dawka omega-3 (1080 mg kwasu eikozapen-taenowego i 720 mg kwasu dokozaheksaenowego) w połączeniu z witaminą E w dawce 1,5 mg może przynieść ulgę w bolesnych miesiączkach, które często mają związek z endometriozą. Pamiętajmy też, że nie tylko dieta może nam pomóc. Jeżeli okazuje się, że nie chcemy brać środków farmakologicznych, ponieważ nas obciążają, spróbujmy skontaktować się ze specjalistą medycyny chińskiej. Moja przyjaciółka z Chin ma ojca zielarza i z jego pomocą dobrała mi mieszankę ziół, która miała pomóc w dolegliwościach. Była ona bardziej przeciwbólowa, niż Ketanol, który łykałam już, jak cukierki. Oboje polecali też akupunkturę, która pomaga przede wszystkim zmniejszyć ból w okolicy podbrzusza, ale także stabilizuje poziom hormonów w organizmie. Zakłada ona, że siły witalne człowieka (qi) przepływają przez ciało wzdłuż określonych szlaków zwanych meridianami. Akupunktura ma bardzo dobry wpływ na płodność w szczególności i na zdrowie człowieka w każdym jego wymiarze. W tematach zaburzeń płodności akupunktura wspomaga leczenie:

  • bolesnych miesiączek,
  • nieregularnych miesiączek lub ich braku,
  • zespołu napięcia przedmiesiączkowego
  • nierównowagi hormonalnej,
  • braku owulacji,
  • endometriozy,
  • włókniaków,
  • bolesności piersi,
  • bóli pęcherza i dróg moczowych,
  • menopauzy.

Ponadto akupunktura świetnie relaksuje, wycisza i minimalizuje stres, co nie jest bez znaczenia podczas zmagań z leczeniem niepłodności. Jest też pogląd mówiący o tym, że kobiety chorujące na endometriozę nie powinny używać tamponów. Krew wtedy nie może swobodnie wypływać z pochwy i może miejscami tworzyć skrzepy w tym narządzie, albo cofać się.

Endometrioza może być groźna dla zdrowia i niestety także dla życia. W moim przypadku doszło do krwotoku wewnętrznego w otrzewnej.

Dodatkowo, o czym mało kto wie, że komórki ze wszczepów mają pewne cechy nowotworów – powodują miejscowy stan zapalny. Układ odpornościowy powinien je unicestwić, ale ten nie reaguje. Nie radzi sobie z nimi tak, jak nie radzi sobie z nowotworem. Z czasem wszczepy przeistaczają się w guzy. Dlatego jest to poważna choroba wymagająca interwencji. Nie powinniśmy ją pozostawiać bez reakcji, a jak widać, możemy sobie pomóc same.

Jak radzić sobie z endometriozą
Jak radzić sobie z endometriozą

[vlikebox]

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułDlaczego nie będę już jaskiniowcem
Następny artykułJesienne zupy, czyli jak się rozgrzać
Stylistka, wizażystka i kosmetolog. Z kosmetyką związana jest od 1998 roku. Ma ogromne wyczucie estetyczne. Ekspert działów kosmetycznych.