Bolesne miesiączkowanie – jakie są przyczyny bólu brzucha w trakcie okresu

Tylko co czwarta młoda kobieta ma bezbolesne menstruacje. Te panie, które nie przechodzą tego problemu, oraz mężczyźni nie rozumieją, jak uciążliwa jest to dolegliwość.

Macica jest mięśniem — może się kurczyć i rozkurczać. Dzięki temu może co miesiąc pozbyć się niepotrzebnej błony śluzowej, w której nie zagnieździło się jajeczko. Większość skurczów jest delikatna, ale kiedy ich natężenie lub częstotliwość się zwiększy — pojawia się ostry ból. Patologiczne sytuacje doprowadzają do tego, że nawet mocne leki przeciwbólowe mogą nie działać. Bolesne miesiączki to prawdziwa zmora dla wielu kobiet. Dezorganizują życie, utrudniają funkcjonowanie.

Zdarza się, że pani jest wyłączona z życia na czas tego stanu i potrafi przeleżeć go w łóżku.

Atmosfera w pracy robi się wtedy nie fajna, bo JEJ ciągle nie ma, w domu zapewne też nie jest miło. Ból brzucha w trakcie okresu osiąga swoje apogeum w pierwszej lub drugiej dobie krwawienia. Zdarza się jednak tak, że potrafi trwać kilka dni przez okresem i w jego trakcie i wcale nie słabnąć. Wielokrotnie słyszałam o tym, jakoby taka była uroda kobiet i niektóre są mało wytrzymałe na ból. Na dziś bawi mnie takie stwierdzenie na tyle, że jestem w stanie osobie, która nim rzuci roześmiać się w twarz.

Miesiączkowanie wywołuje wiele dolegliwości. W końcu w naszym organizmie zachodzą nie małe zmiany.

Ból brzucha nie jest jedyną dysfunkcją. Są jeszcze mdłości, nudności, bóle głowy, piersi, biegunka, konieczność częstego oddawania moczu, zmęczenie, obniżona koncentracja, wzmożony apetyt lub jego brak, wymioty, krwotoczne biegunki. W przypadkach bardziej patologicznych mocno spada odporność organizmu kobiety, łamią się włosy i paznokcie, tracimy przytomność, mdlejemy. Nie są to na pewno wymyślone przez nas objawy. Szereg takich dysfunkcji określa się mianem zespołu bolesnego miesiączkowania. Może on mieć różne powody, ale efekt zawsze jest taki sam — mamy wyjęte kilka dni z życia.

[vlikebox]

Co nasila objawy?

• Stosowanie źle dobranych pod względem rozmiaru tamponów.
• Używanie antykoncepcyjnych wkładek wewnątrzmacicznych.
• Drożdżyca pochwy oraz infekcje układu moczowego.
• Skrzywienia kręgosłupa i brak ruchu.
• Stres, który powoduje napinanie mięśni pleców i miednicy.

Bolesne miesiączkowanie dzieli się na pierwotne i wtórne.

Jest to bardzo ważna informacja, ponieważ określenie przyczyny pomoże w walce z problemem. Pierwotne pojawia się przeważnie 2–3 lata od pierwszego krwawienia, po utrwaleniu się regularnych, comiesięcznych dni płodnych. Jest więc charakterystyczne dla dziewcząt w wieku młodzieńczym. Najbardziej cierpią panie po dwudziestym roku życia. Ból może być wywołany burzą hormonalną albo chorobami układu moczowo-płciowego jak mięśniaki, endometrioza, adenomioza, guzy, polipy, PCO, czy nawet nowotwór. Ważną przyczyną bólu jest również zachwianie proporcji pomiędzy poszczególnymi typami prostaglandyn, a ponadto zaburzenia metabolizmu. W dodatku wysoki poziom prostaglandyn oznacza zwiększenie wrażliwości na bodźce bólowe. Są też rzeczy, którymi możemy pogorszyć swój stan:

• Nie dopuść do niedoborów witaminy B6 (50 -100 mg dziennie), która chroni przed stanami depresyjnymi i reguluje gospodarkę hormonalną.
• Od połowy cyklu unikaj kofeiny, soli, bo zatrzymują wodę w organizmie.
• Nie jedz słodyczy oraz tłustych serów.
• Mięso zastąp rybami, bo zawarty w nich kwas omega-3 pomaga w walce z bólami miesiączkowymi.
• Tę samą funkcję spełni olej z wiesiołka, który można przyjmować w kapsułkach (efektów można się spodziewać po roku regularnej kuracji).

Jeżeli patrzymy na przyczyny hormonalne bólu, to łatwo sobie z nimi poradzić.

Gorsze są przyczyny chorobowe. Wtedy mówimy o wtórnym bolesnym miesiączkowaniu. Powodem może być stan zapalny jak przeziębione jajniki lub zrosty macicy z innymi narządami. Przyczyną bólu może być też endometrioza. Jest to choroba, w której śluzówka macicy znajduje się poza nią. Dokładnie to, znajduje się wewnątrz jamy brzusznej. Reaguje ona na hormony tak samo, jak ta wyściełająca macicę. W trakcie miesiączki złuszcza się i krwawi. Dolegliwości mogą powodować także mięśniaki, o których pisałam wyżej. Obecność tych łagodnych guzków zmienia kurczliwość poszczególnych fragmentów macicy, a to może być przyczyną bólu. Ból można także przypisać nieprawidłowej budowie macicy jak: tyło- lub przodozgięcie, lub niedorozwój macicy, kiedy trzon jest mniejszy niż szyjka macicy. Bolesne miesiączkowanie może świadczyć także, o chorobie zwanej niedoczynność tarczycy. Niska bowiem aktywność tarczycy może powodować nieregularność i zaburzenia miesiączki oraz ból. Przy takim niedoborze, zwiększona jest aktywność przysadki mózgowej. Jej intensywniejsza praca wiąże się z kolei z większą produkcją estrogenów.

Dostępne leki przeważnie pomagają, ale są stany w których kobieta jest już bezsilna.

Dobrym rozwiązaniem mogą być także leki rozkurczowe. Można je stosować profilaktycznie, już na kilka dni przed spodziewaną miesiączką, tak żeby zmniejszyć intensywność skurczów macicy. Czasami nie warto czekać do pojawienia się bólu, bo to już jest swojego rodzaju apogeum i mało co może wtedy pomóc. Najlepiej jest wyprzedzić sytuację. Na rynku dostępne są też preparaty ziołowe, zarówno przeciwbólowe, jak i uspokajające. Pamiętajmy, że nerwy w trakcie okresu jeszcze bardziej pobudzają stany bólowe, bo same doprowadzamy do zaciskania mięśni. Polecamy mieszankę melisy, dziurawca, korzenia mącznicy, rumianku i szyszek chmielu. Dobrym rozwiązaniem może okazać się także wyciąg z korzenia kozłka lekarskiego. Jeżeli chodzi o środki działające zewnętrznie, to ciekawym rozwiązaniem są okłady. Ja stosowałam rozgrzewające okłady borowinowe albo termofor. Uśmierza ból, działa rozkurczowo, ale musimy pamiętać, aby temperatura takiego okładu, tudzież kąpieli nie była za wysoka, bo może doprowadzić to do krwotoku. Z diety trzeba wyeliminować kawę i colę, bo kofeina nasila skurcze macicy. Niewskazane są także produkty, które powodują wzdęcia. Niejednokrotnie to ona są powodem ogromnego bólu, a ponieważ mamy wrażliwą okolice poniżej brzucha wydaje nam się, że są to bóle związane z okresem. Najlepiej wtedy masować brzuch tak, jak chodzą wskazówki zegara, delikatnie i powoli i czekać na ustąpienie dolegliwości.

Pomocne okazują się też ćwiczenia fizyczne.

Zdaje sobie sprawę, że większość z was nie jest w stanie się w trakcie okresu nawet ruszyć, ale pamiętajmy, że ćwiczyć możemy zawsze. Chodzi o to, aby rozciągnąć nasze ciało. Dzięki temu nie będzie tak podatne na bolesne skurcze. Dobrym rozwiązaniem jest basen, joga czy taniec. Takie ćwiczenia wzmacniają i uelastyczniają mięśnie dna macicy. Możesz sobie pomóc profilaktyką:

• Jedz nabiał, bo dieta bogata w wapń (1200 mg dziennie) łagodzi dolegliwości bólowe.
• Duży plaster białego sera, jogurt, maślanka lub kefir wzmocnią delikatne naczynia włosowate, które w macicy są dość kruche. Wapń ułatwia krzepnięcie krwi i ogranicza ilość skurczów mięśni.
• Pij 2-3 litry płynów dziennie – to także uelastycznia tkanki.
• W leczeniu bolesnych miesiączek pomagają zioła. Zalej szklanką wrzątku 1 łyżeczkę kozłka lekarskiego, kaliny lub nagietka. Odstaw na kilka minut pod przykryciem. Pij 3-4 razy dziennie.
• Z metod naturalnych kobiety chwalą działanie aromatycznych olejków, np. majerankowego i lawendowego, których używają do masażu brzucha.

[vliekbox]