Zapewne wiele z nas choć raz w życiu próbowało przysłowiowej diety „cud”.
Jak to jest, że jednym udaje się na długo utrzymać nienaganną sylwetkę po odchudzaniu, a inni wciąż próbują nowych diet i to z marnym skutkiem. Należy wiedzieć, że aby nasz wysiłek nie poszedł na marne, musimy zmienić nawyki żywieniowe i wprowadzić codzienną porcję ruchu.
Oto kilka najczęściej popełnianych błędów dotyczących odchudzania
– Zbyt mało ruchu – najlepiej zapisać się na jakiś sport (fitness, basen, aerobik). Zamiast pokonywać całej trasy do pracy czy szkoły autobusem, wysiądź 2 przystanki wcześniej. Spaceruj ile możesz.
– Głodzenie się – to szybka droga do zaburzeń organizmu (anoreksja, niedobór składników odżywczych, anemia). Organizm, któremu nie dostarczamy regularnie porcji energii, przełącza się na „tryb oszczędzania” – magazynuje energię w postaci tłuszczu, by przetrwać.
– Zbyt mało cierpliwości – aby schudnąć przynajmniej 10 kg nie wystarczy tydzień czy dwa morderczej diety. Chudnięcie wymaga czasu i samozaparcia. Dlatego nie wybieraj drakońskich diet, dzięki którym w krótkim czasie dużo schudniesz. Zdrowiej jest chudnąć wolniej, etapami, gdyż wtedy organizm ma więcej czasu przyzwyczaić do nowej diety, poza tym unikniemy efektu jo-jo.
– Jedzenie w pośpiechu – jedząc w pośpiechu nie jemy a połykamy jedzenie. Udowodniono, że wtedy zjadamy więcej. Ponadto pokarm nie jest starannie rozgryziony, co sprzyja problemom trawiennym no i… tyciu. Uczucie sytości po zjedzeniu posiłku dociera z mózgu po ok. 10-15 minutach.
– Jedzenie rzadko ale dużo naraz – udowodniono, że jeśli dwa duże posiłki rozłożymy na 4-5 mniejszych organizm lepiej strawi jedzenie i nie będzie robił zapasów na „czarną godzinę” – tym samym schudniemy. Jedzmy często ale mało.
– Popijanie w trakcie jedzenia – popijanie podczas jedzenia jest bardzo niezdrowe, rozrzedza soki żołądkowe i może prowadzić do zaburzeń trawienia (zgaga, wzdęcia).
– Picie zbyt małej ilości płynów – grozi zaburzeniami trawienia (zaparcia) oraz ogólnym zmęczeniem (woda orzeźwia, korzystnie wpływa na pracę mózgu). Dzięki wodzie rozkłada się tłuszcz. Przy jej niedoborze trudno będzie nam schudnąć. Należy pić dziennie ok. 2 l płynów (woda niegazowana, świeże soki, herbata i kawa bez cukru).
– Drastyczne ograniczenie kalorii – nasza dieta musi być dostosowana na trybu życia jaki prowadzimy. Jeśli pracujesz fizycznie czy dużo się ruszasz w pracy potrzebujesz więcej energii (2900-3100 kcal) niż osoba pracująca za biurkiem (2100-2300 kcal). Najlepiej jak ograniczymy dietę o 500-600 kalorii dziennie – wtedy z pewnością schudniemy i unikniemy efektu jo-jo.
– Powrót do dawnych nawyków po zakończonej kuracji odchudzającej – to jeden z najczęstszych powodów tycia tzw. efektu jo-jo. Kuracja odchudzająca powinna pomóc nam zmienić nawyki żywieniowe najlepiej na całe życie, abyśmy nigdy więcej nie musieli się odchudzać. Podczas odchudzania przyzwyczajamy organizm do mniejszej porcji energii, przez co zwalnia się nasz metabolizm. Jeśli po kuracji zaczynamy wracać do dawnych przyzwyczajeń i grzeszków – zaczynamy jeść więcej i wtedy szybko tyjemy.
– Unikanie tłuszczów i pieczywa – tłuszcz jest bardzo potrzebny do prawidłowej pracy organizmu, zwłaszcza tłuszcze nienasycone bogate w kwasy omega 3 jak oliwa z oliwek, olej z pestek winogron czy olej lniany oraz chude mięso. Należy jeść pieczywo ale to pełnoziarniste, najlepiej z mąki razowej i żytniej, gdyż zawiera błonnik, który ułatwia trawienie. Unikamy jak ognia białego pieczywa i bułek, bo nie mają wartości i w dodatku tuczą.
– Częste stosowanie produktów „light” – tylko z pozoru są mniej kaloryczne. Tak naprawdę aby uzupełnić ich smak dodaje się różne substancje kaloryczne (cukier, słodziki, sól), aby smakowały jak typowe produkty.
– Unikanie śniadań – to największy błąd żywieniowy, bo nie dostarczymy odpowiedniej ilości energii rano, to organizm później się jej domaga i w efekcie więcej jemy w ciągu dnia.
– Podjadanie między posiłkami – jeśli mamy ochotę na przekąskę, to niech to będzie owoc (jabłko, kilka śliwek, grejpfrut) , warzywo (marchewka) lub mała garść orzechów. Nasz głód zagłuszy też szklanka wody lub filiżanka kawy bez cukru.
– Jedzenie tuż przed snem – grozi odkładaniem się tłuszczu, gdyż organizm zużywa podczas snu mniej energii i jej nadmiar odkłada. Ostatni posiłek należy spożyć 2-3 godziny przed snem.
– Nadmierne picie alkoholu – odradza się picie alkoholu podczas kuracji odchudzającej z uwagi na jego dużą kaloryczność. Lampka wytrawnego wina to 80 kcal, słodkiego -120 kcal, mały kieliszek wódki – 120 kcal a jedno piwo (0,5 l) to ok. 230-250 kcal!
– Chodzenie głodnym na zakupy – wtedy łatwiej ulec pokusom typu ciepły pączek polany lukrem. Przed wyjściem na planowane zakupy jeśli czujemy lekki głód zjedzmy kilka migdałów lub jakiś owoc.
– Codzienne ważenie się – nasza waga może się nieznacznie wahać w ciągu dnia, poza tym na kilka dni przed miesiączką zwykle możemy ważyć nawet o 2 kg więcej z uwagi na zatrzymanie wody w organizmie. Dlatego najlepiej ważyć się np. raz w tygodniu najlepiej o stałej porze np. rano.